poniedziałek, 5 września 2016

Życie w internacie. Rok drugi czas start!

Fajnie było w wakacje odpocząć od internatu. Ale już po tych kilku dniach kiedy do niego wróciłam wiem że mi go bardzo brakowało!

Znowu możemy z Magdą ozdabiać nasz pokój i jakby "urządzać na nowo"... no i gadać do nocy! :) jeśli nam się chce oczywiście ;)

Widziałam że na mojego bloga trafiają osoby po wyszukiwaniu hasła "internat" więc pomyślałam że może warto napisać kilka zasad jakie panują u nas...

Ośrodek OHP pewnie różni się trochę od zwykłych internatów ale myślę że zasady wszędzie są podobne.

Najważniejsze zasady:

  1. Mamy ustalone godziny posiłków a po każdym z nich kilka osób ma dyżur i pomaga sprzątać stoliki i zmywać naczynia (na szczęście mamy wielką zmywarę!)
  2. Są też określone godziny w których odrabiamy lekcje/uczymy się. Chociaż oczywiście bez przesady - nikt cię nie sprawdza czy na pewno siedzisz i sie uczysz, możesz to robić wieczorem jeśli wolisz. chodzi o to że po południu najlepiej to zrobić a potem mieć wolne
  3. Do 22 możemy siedziec w pokojach innych osób, potem już każdy musi być w swoim
  4. Cisza nocna jest od 22. Rano pobudka o 6:30 - wychowawca stuka w drzwi :D
  5. Wychowawcy są z nami 24 godziny na dobę więc jeśli tylko mamy jakiś problem możemy walić jak w dym. Jednocześnie nie wtrącają się w to co robimy o ile oczywiście nie rozrabiamy i nie rozwalamy internatu ;)
  6. Możemy wychodzić poza internat (wieczorem tez) ale musimy powiedzieć wychowawcy o której wrócimy i dotrzymywać słowa!
To mniej więcej tyle. takie to życie! dużo fajnych osób, przyjaźnie, nocne pogaduchy,,, jest naprawdę fajnie! :)


6 komentarzy:

  1. Kiedyś już to chyba pisałam pod Twoim postem, ale powiem jeszcze raz - życie w internacie wydaje się mimo wszystko fajne :) Cieszę się, że o tym piszesz, bo sama nigdy nie mieszkałam w internacie i raczej nie będę miała okazji, a dzięki Tobie mogę zobaczyć, jak to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaję mi się, że ja nie potrafiłabym się przystosować do życia w internacie ;/
    Bardzo fajnie, że robisz tego typu posty - czekam na więcej :D
    MÓJ BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  3. znam osoby, które mieszkają w inernatach\burach sama bym się tam nie odnalazła, bardzo cenie sobie prywatność. Do szkoły też nie mam blisko, ale mieszkam na stancji
    Pozdrawiam,Madda
    blog ->klik

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana jestem ciekawa jak wygląda życie w internacie, ale trochę się tego boję. Nie wiem, czy bym to wytrzymała :(.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym bym przez trochę pomieszkać w internacie ale pewnie zaraz bym zatęskniła za rodzicami ale to co chyba najlepsze to to jak wspomniałaś urządzanie pokoju i gadanie po nocach ze współlokatorką :)

    Zostaje tu na dłużej, obserwuje :)

    https://life-patuu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie by było mieszkać w internacie, ale jednak ta tęsknota za rodziną :/
    klaudiawmoimswiecie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń