środa, 10 lutego 2016

Dzień pizzy... i dzień chorowania

Ferie minęły szybko i pracowicie. zarobiłam trochę - fajnie mieć czasem trochę kasy - aż nie wiem na co ją przeznaczyć ;)

Powrót do szkoły po feriach był ciężki. 2 tygodnie spędzone w mieście, "na wolności" ;) bez internatu i wychowawców - było extra! chociaż nie mówię że nasi wychowawcy są źli, są wporzo, ale życie z ciotką Magdy były o wiele bardziej... ciekawe :D ;)

wczoraj po południu wyrwałyśmy się jeszcze do niej bo zaprosiła nas na pizzę - podobno był właśnie Dzień Pizzy (ja nie wiem kto i po co wymyśla takie dziwne dni??) jak dla mnie każdy dzien jest dobry żeby zjeść pizzę :)

zrobiłyśmy ją razem i chociaż ja nie robiłam ciasta tylko się przyglądałam to mogę podać wam przepis bo jest mega


czwartek, 4 lutego 2016

Gwiazd naszych ślina... czyli Sandra czyta książki! :D

Od jakiegoś czasu imponuje mi mega mózg jaki ma Georgia Raven Malone a najbardziej to jak dużo książek czyta i to takich różnych dla nastolatek i te wręcz dorosłe... Ambitnie postanowiłam wziąć się więc do czytania...

bo wierzcie mi nie zhańbiłam się przeczytaniem ani jednej książki od ładnych kilku lat. tak wiem lipa się przyznać ale byłam zbyt zajęta olewaniem rzeczywistości wokół mnie...

chciałam przeczytać jakieś polecane przez wspomnianą Hanię ale oczywiście nie mam do nich dostępu więc zapytalam w bibliotece szkolnej o jakieś fajne no i pani poleciła mi "Gwiazd naszych wina"



no i teraz nie wiem co wam napisać...

poniedziałek, 1 lutego 2016

Zetnij włosy by pomóc chorym na raka

Ostatnio moja 17-letnia kuzynka zaimponowała mi strasznie! Razem ze swoją koleżanką postanowiły ściąć włosy i wysłać je do specjalnej fundacji która zajmuje się robieniem peruk dla kobiet chorych na raka!