poniedziałek, 4 lipca 2016

Pracowity weekend... jest dobrze!

Nasłuchałam się ostatnio od znajomych że przychodzenie na 6 do roboty w weekend to jakiś horror a już bieganie po pensjonacie żeby pozmieniać pościel i wynieść śmieci i posprzątać pokój to już w ogóle...! może i dla niektorych tak jest ale ja nic sobie z tego nie robię bo wiem że dzieki temu zarabiam własną kasę i mogę chociaż te dwa miesiące mogę czuć że żyję jak chce...



Więc nie czuję sie gorsza że robię komuś śniadanie o 6 ani że sprzątam po kimś pokój. nikt mnie przecież nie zmuszał żebym tak pracowała i to w wakacje. w dodatku nie narzekam bo się odpowiednio ustawiłam hehe :D pracuję tylko po 6 godzin i tylko 4 dni w tygodniu więc np  od jutra mam 4 dni wolne i dopiero w weekend do pracy :)

tak wiem truję tu cały czas o tym pracowaniu ale po prostu cieszę się że mi się udało załapać i to w takie fajne miejsce... inaczej przesiedziałabym w domu całe wakacje i patrzyła na pijącego ojca i zdołowaną mamę... oczywiście pojadę do nich na trochę bo tęsknie za mamą i rodzeństwem ale wiem że nie muszę tam się dołować całe dwa miesiące że nawet nie mam za co wyjechać pod namiot...

Na fotce przerwa w pracy :D




3 komentarze:

  1. Nie martw się tym, że trujesz o pracy, nawet miło się czyta, że robisz coś pożytecznego i masz z tego satysfakcję :) Jak dla mnie praca w pensjonacie to bardzo dobra praca, a jak jeszcze chcesz to robić to tym lepiej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Przykro mi ze masz taka sytuacje w domu :c Dobrze ze nie przejmujesz sie znajomymi to ty bedziesz miala pieniadze i jesli praca ci sie podoba to tylko i wylacznie na plus! Ja niestety nie pracuje w te wakacje i naprawde szczerze pluje sobie za to w brode :/
    Poza tym jak napisalas bedziesz miec wlasne pieniadze i cos robisz w wakacje! <3
    Zycze ci spokojnej pracy <3

    Versjada

    OdpowiedzUsuń
  3. oj tam, fajnie, ze praca Ci się podoba i nie narzekasz :D/Karolina


    Dwie Perspektywy Blog [Klik]

    OdpowiedzUsuń