Przeczytałam mój ostatni wpis i patrze że nieźle pojechałam ojcu…
Gdyby to przeczytal i wiedział że to ja napisałam to chyba by nie zabił!!
Ogólnie nie jest złym człowiekiem tylko to chlanie… :’(
To dzisiaj coś weselszego :)
Wczoraj z siorką pojechałyśmy na
miacho na zakupy i kupiłam sobie kilka szmatek bo jeszcze na jakies końcówy
wyprzedaży się załapałam i do naszego ulubionego szmateksu zaszłyśmy :) a na koniec w rosku kupiłam se dwa nowe lakiery i fajne cienie
(ona zasponsorowala za swoje zagramaniczne wypłaty hahaha xD )
byłysmy w parku i tak się poszwendalysmy… fajnie jest z
nią…. szkoda że już w niedzielę wyjeżdża ale często gadamy przez neta wiec może
jakoś nie zatesknie za bardzo do następnego spotkania ;)
Super zakupy!
OdpowiedzUsuńMój Blog – klik!
Fajne zakupy, zielony lakier najlepszy :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :*
http://kaanaasia.blogspot.com/
świetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńanita-maggda.blogspot.com
Świetnme rzeczy, ładna bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :*
http://artistically-immediately.blogspot.com/
Uuu ładne lakiery :* Coraz lepiej ci idzie w tym pisaniu :*
OdpowiedzUsuńmeybelblog.blogspot.com